środa, 3 października 2012

Rozdział 6

Toaleta była ciasna, śmierdziało.. ehem sprawami fizjologicznymi. Myślałam że w Polsce jest tylko taki nieład, jednak się myliłam. Amelie doradziła mi tylko, żebym zaproponowała mu wyjście nad rzekę. Okej. Wyszłam, podeszłam do stolika i wzięłam za rękę Andrew'a. Wyszliśmy z restauracji a    dwie najgorsze dziewczyny patrzyły się na nas jak na złodziei.
-Przejdźmy się do parku - oznajmiłam
-Dobrze, tylko zapłacę rachunek - powiedział
Poczekałam na dworze i popatrzyłam w gwiazdy, niby to takie uspokajające, ale filmy kłamią! Przyszedł i poszliśmy w stronę parku. Usiedliśmy na ławce i zaczęliśmy rozmawiać.
- Nie lubisz tych dziewczyn? - spytał
- Szczerze? To nie - odpowiedziałam
- Dobra, tylko chcę żebyś wiedziała że Debby to moja była - oznajmił
Byłam w szoku, nie mogłam wykrztusić nic z siebie. Po 2 minutach skamieniałości zaczęłam dawać oznaki życia. Andrew chciał wzywać już karetkę ale go powstrzymałam. Przeprosiłam go i nieśmiało przekręciłam głowę w lewą stronę do pocałunku. Było tak cudownie, on ma takie słodkie usta które można całować cały dzień. Nagle usłyszeliśmy odgłosy burzy, po 2 minutach zaczęło padać. Rozpadało się, a nie przestaliśmy się całować. Nagle on mi się spytał


- To my jesteśmy razem, piękna? - stanowczo spytał
(Miałam takiego banana na buzi, że na drugi dzień zakwasy zawitały na mojej twarzy) ..
- Taaaaaaa-aaak - wykrzyczałam mu to prosto do ucha
Zarumieniłam się i pocałowałam go jeszcze raz, przecież Chicago to tylko wioska he-he. Odprowadził mnie do domu i przed blokiem przytulił mnie romantycznie. Było tak przyjemnie. Z góry słyszałam głos jakiejś starszej pani. Okazało się, że była to moja matka, która czatowała na balkonie. Weszłam na klatkę i wtargnęłam nerwowo do domu. Od razu wbiegłam do łazienki i zrobiłam siusiu ha-ha. Gdy byłam już w łóżku przeczytałam rozdział z mojej książki i usnęłam.

______________________________________________________
Heej *.* Te ostatnie "kilka" dni minęły tak szybko, że ledwo się obejrzałam a już drugi dzień. Myślę, że ten rozdział wam się spodoba i nie będę musiała niczego zmieniać. Wstałam dzisiaj i zjadłam mój ulubiony serek Mix :D Hahaha.  W szkole z polskiego dostałam  szóstkę. Wiem, na pewno mówicie że to nie prawda. Ale moim zdaniem język polski to banalny przedmiot :P Bez tych błędów interpunkcyjnych, bo ich mam dużo xd Wczoraj na chemii dostałam 3+ z odpowiedzi. Ledwo, ale dzięki mojej klasie pani została namówiona. Obejrzałam sobie Trudne Sprawy i postanowiłam napisać dla was rozdział :P . O 17:00 mam różaniec więc zaraz idę. Guwwaj xd

11 komentarzy:

  1. Cieszę się, że podobają Ci się moje zdjęcia : )
    Focę Canonem EOS 60D : >
    Fajna historia, w sumie chyba większość nastolatek marzyło kiedykolwiek o czymś takim :p

    OdpowiedzUsuń
  2. Hah,spoko historia ^^ dużo osób pisze opowiadania jakoś :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo...widzę dopiski do opowiadania ;))
    A rozdział mi się b. podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. a wiesz co...nawet nie wiem ;D
    rzadko ostatnio oglądam tv ;P

    OdpowiedzUsuń
  5. Jej fajnie!! <3 Ale mnie wciągnęła ta historia :P

    http://nika-my-life.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. hah nie ma sprawy :))
    postaram się jak najszybciej oglosić wyniki ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. nowy blog make-me-beauty.blogspot.com. Skomentuj pierwszy post !:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Hej. Kiedy dodasz jakiś nowy rozdział ??
    Zapraszam do mnie:
    love-of-accident.blogspot.com
    Pozdrawiam, Maarit :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam Maarit, mój blog został zawieszony z powodu wielkiej gimbusiary, która jest beztalenciem totalnym

      Usuń